Telewizyjny plan dnia
– Mamuś, przeczytałaś te plotkarskie gazety, co Ci przyniosłam?
– Nie, nie miałam kiedy.
– Jak nie miałaś?? To co Wy cały dzień robicie?
I tu się zaczyna rozkład jazdy emeryta. (Uwaga, tylko dla osób o mocnych nerwach)
– 8.30 oglądam „Anna Maria Wesołowska”
– Potem jest o 9.00 „Ojciec Mateusz” (Się Anna Maria ogarnia w pół godzinki z wydaniem wyroku?!)- 10.00 „Trudne sprawy”
– 11.00 „Dlaczego ja”
– 12.15 „Szpital” , to mój ulubiony.
– 13.15 „W-11”, tzn. powtórka z wczoraj, bo ja w tym czasie oglądam
„M jak miłość”
– Potem trochę robię obiad, itd.
– O 15.50 lubię „Wydarzenia na Polsacie”
– 16.15 „Interwencja”
– „Malanowski” jest o 16.30
– 17.00 Teleexpress (chyba, żeby sprawdzić tych gości z Wydarzeń ;))
– 17.20 „Jaka to melodia” (to jak msza, albo Familiada, generalnie świętość. Staram się wtedy nie gadać zbyt wiele lub zmyć do domu, bo i tak mizerny kontakt )
– 20.05 „Na Wspólnej”
– 20.40 „M jak miłość”
– Potem gram w kulki lub różnie.
Ponieważ tak mniej więcej od 13.15 płakałam ze śmiechu, wiec już sama nie wiem, czy mama mnie nie wkręcała.
Pytałam kiedy sprzątanie, gotowanie, itd. – twierdzi, że reklamy są długie A w kulki na kompie? Mówi, że w drugim pokoju też ma TV i rzuca sobie okiem…
Dawno się tak nie zmęczyłam śmiechem i mama też. Ale coś mi podpowiada, że mało nakłamała 🙂
Katarzyna Józefacka
Fot. Aleksandra Machowicz-Jaworska
