Home Opinie Okiem naczelnego Niesmak po aferze studniówkowej
Niesmak po aferze studniówkowej

Niesmak po aferze studniówkowej

0
2

Podobno polityków poznaje się najlepiej po tym, jak radzą sobie w sytuacjach kryzysowych. Jeśli to powiedzenie ma zastosowanie w Chełmie, to nasi włodarze pokazali się z najgorszej strony.

Marek Jaroszek
redaktor naczelny

Jak zapewne wszyscy się domyślają, nawiązuję do głośnego skandalu wywołanego przez upubliczniony materiał z chełmskiej studniówki. Na nim jeszcze wtedy wiceprezydent Daniel Domoradzki bawi się z młodzieżą, pijąc z nią alkohol. Chociaż plotki o krążącym po mieście video słychać było od kilku dni, dopiero w czwartek wywołały one prawdziwe trzęsienie ziemi. I tu fascynująca jest reakcja władz.

Banaszek o nierzetelnych mediach

W tekście Dziennika Wschodniego, który opublikował samo nagranie pada wyraźne:

„Powodem dymisji było zachowanie Domoradzkiego – który w chełmskim magistracie odpowiada za oświatę, na jednej ze studniówek.” oraz cytat Prezydenta Banaszka – „Takiego zachowania nie mogę tolerować i akceptować”. Żadna redakcja nie pozwoli sobie w takim materiale na cytat wyjęty z kontekstu lub nieprawdziwą wypowiedź.

Z kolei w redakcji Radia BonTon pojawił się komunikat Prezydenta Banaszka… sprostowujący wyjaśnienia z Dziennika Wschodniego:

„Należy podkreślić, że wbrew temu, co napisano w jednym z lubelskich dzienników, II zastępca prezydenta miasta Chełm złożył rezygnację z urzędu 31 stycznia br. Zrobił to po tym, jak zasłabł w trakcie spotkania z mieszkańcami, został przewieziony do szpitala i okazało się, że nasiliły się jego problemy zdrowotne. Wówczas udał się na zwolnienie lekarskie. We wtorek, po powrocie ze zwolnienia lekarskiego, ponowił prośbę o odwołanie. Prezydent przyjął dymisję i następnego dnia, we środę podpisał stosowne zarządzenie. Natomiast o nagraniu prezydent dowiedział się dopiero we środę wieczorem, więc decyzja o odwołaniu nie miała bezpośredniego związku z tym incydentem. Nie zmienia to jednak faktu, że prezydent ocenił zachowanie swojego zastępcy jako niewłaściwe i nieprzystające do piastowanego urzędu.”

Zatem… Prezydent o nagraniu dowiedział się w środę wieczorem i to czysty zbieg okoliczności, że akurat kilka godzin wcześniej podpisał zarządzenie o przyjęciu dymisji. Proste.

To nic, że Super Tydzień publicznie informuje, że:

„W środę rano (12 lutego) skierowaliśmy do prezydenta Chełma Jakuba Banaszka pytania w sprawie filmiku, na którym widać jak wiceprezydent Daniel Domoradzki pije alkohol z uczestnikami studniówki. I choć nie doczekaliśmy się odpowiedzi w tej bulwersującej sprawie, w czwartek rano internet obiegła wiadomość, że wiceprezydent został odwołany.”

Widocznie Prezydent nie miał czasu otworzyć wiadomości i tym bardziej nie miał czasu odpisać. Zdarza się, ot znowu przypadek.

Domoradzki o Bogu

Wprawdzie Daniel Domoradzki z mediami unikał kontaktu, ale odpowiednie oświadczenie opublikował na swoim facebookowym profilu. Tam okazało się, że już 31 stycznia podjął decyzję o rezygnacji i to z powodów zdrowotnych. Taki to zbieg okoliczności.

W całym komunikacie znajdziemy dużo biblijnych cytatów i ani jednego odniesienia do video, które ogląda aktualnie cała Polska. Sądząc po komentarzach w sieci, liczne odniesienia do Boga i religii, które były wielokrotne znakiem rozpoznawczym wiceprezydenta, w takiej sytuacji działają jak płachta na byka. Tam gdzie wystarczyło zwykłe „przepraszam”, znalazło się „Bogu niech będą dzięki.”

Kilka godzin później z facebookowego profilu zniknęło zdjęcie Domoradzkiego.

Po kryzysach ich poznacie

Politycy mają to do siebie, że nawet złapani za rękę na gorącym uczynku potrafią z pełną powagą zaprzeczyć, że to ich ręka. Ba, potrafią nawet wydać w tej sprawie błyskawicznie komunikat prasowy.

Biorąc po uwagę komunikację w tej sprawie, jak i całą komunikację rządu w ostatnich latach, nie spodziewałem się żebyśmy jako mieszkańcy miasta od kogokolwiek usłyszeli „przepraszam”. Póki co przeczytaliśmy „Bogu niech będą dzięki.” To trochę jak ze środkowym palcem posłanki Lichockiej. Wcale nie pokazała go kilkukrotnie posłom opozycji, po prostu podrapała się energicznie pod okiem. Czego tu nie rozumiecie?

Nie zdziwię się, jeśli za kilka tygodni dowiemy się, że w całej aferze z Panem Domoradzkim nie chodzi o to kto pił, ale kto polewał. Przecież wszędzie czają się opozycjoniści, na pewno na studniówce był jakiś wywrotowiec, który ten felerny kieliszek napełnił i ktoś, kto tę wódkę dostarczył. Przypadek? Nie sądzę…

REDAKCJA Redakcja wirtualnychelm.pl pracuje codziennie, aby dostarczyć Ci ciekawe i przydatne treści. Naszym najlepszym wynagrodzeniem jest Twoje zaangażowanie – udostępniaj proszę nasze teksty na Facebooku i buduj z nami społeczność wirtualnego Chełma!

Comment(2)

    1. Nie. Studniówka miała miejsce 12 stycznia, spotkanie w sprawie likwidacji szkoły, podczas którego zasłabł były już wiceprezydent, 28 stycznia.

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *