Wybory na wesoło!
Nadchodzącym wyborom towarzyszy dużo emocji. Momentami za dużo. W związku z tym wpadliśmy na pomysł, że jako redakcja będziemy chcieli nieco te emocje rozładować.
Podział pomiędzy zwolennikami partii aktualnie rządzącej a szeroko rozumianą opozycją wydaje się coraz bardziej widoczny, a zamiast dyskusji dostajemy wygłaszanie monologów i obrzucanie się z dwóch stron oskarżeniami. Zapędziliśmy się nieco za daleko, a do tego negatywne emocje coraz częściej biorą górę nad rozsądkiem i zdrową krytyką.
Co jest najlepszego na rozładowanie emocji? Dawka dobrego humoru! Postaramy się sprawić, żebyście czytając o nadchodzących wyborach nieco się uśmiechnęli i spojrzeli krytycznie zarówno na swoich ulubieńców, jak i kandydatów partii przeciwnych.
Tematów nie brakuje
Gdyby spojrzeć z dystansu na nadchodzące wybory, to tematów dla chełmskiego wyborcy raczej nie zabraknie:
• Na ani jednej liście nie ma pod nr 1 osoby z Chełma,
• Mamy wielką kumulację politycznych „spadochroniarzy”,
• Niektórzy kandydaci bez GPS nie są w stanie trafić na własne spotkania wyborcze (potwierdzone info, nawet liderzy list),
• To gdzie kto mieszka, a skąd kandyduje nie zawsze się zgadza, rekordziści są z południa…. Europy,
• Zbieżność niektórych nazwisk nie jest przypadkowa, w niektórych domach wybory to już biznes rodzinny,
• Z kolei w niektórych partiach działacze sabotują własne komitety, bo nie zgadzają się koalicyjne ustalenia. W końcu gdzie 2 Polaków, tam 3 partie ?
No i ten spot…
Tak, to też człowiek z naszego okręgu ?
Z przymrużeniem oka
Jeśli ktoś czyta takie media jak ASZdziennik czy tego typu satyryczne odpowiedniki, powinien się dobrze bawić. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że po objęciu mandatów większość parlamentarzystów zajmie się swoją pracą w Warszawie i wróci do nas dopiero za 4 lata żeby opowiadać, że w następnej kadencji zajmie się poprawą życia mieszkańców Chełma.
Cieszmy się zatem miesiącem, w którym aż tylu parlamentarzystów faktycznie musi tu z nami siedzieć i opowiadać swoje wyborcze bajki. Gotowi? Zaczynamy! W przyszłym tygodniu przejrzymy się lepiej liderom poszczególnych list i zaproponujemy im ciekawe miejsca do zobaczenia w Chełmie. W końcu dla niektórych polityków przyjazd do Chełma podchodzi już pod wyborczą… turystykę.
