Home Opinie Przychodnie zamknięte mimo zaszczepienia lekarzy
Przychodnie zamknięte mimo zaszczepienia lekarzy

Przychodnie zamknięte mimo zaszczepienia lekarzy

0
0

Chociaż lekarze podstawowej opieki zdrowotnej i przychodne mają podpisane umowy z NFZ, to pacjenci ciągle spotykają się z zamkniętymi drzwiami wielu placówek opieki medycznej. Zdezorientowanie, niewiedza i brak pomocy wprawiają pacjentów w rozdrażnienie i zniecierpliwienie. Podczas pandemii zamknięto przychodnie lub lekarze świadczą wyłącznie teleporady. W efekcie pacjenci szturmują SOR-y lub w błahych sprawach wzywają pogotowie.

Część przychodni zupełnie się zamknęła. Z czym nie zgadza się Rzecznik Praw Pacjenta, wskazując, że przychodnia nie może zamykać się na cztery spusty przed pacjentem, a umożliwić mu wejście do niej z zachowaniem reżimu sanitarno-epidemiologicznego. Nie jest jednak dopuszczalne, aby przychodnia była zupełnie zamknięta i żaden lekarz nie był w niej obecny.

„Do mojej przychodni nie mogę się dostać już od tygodnia mimo zaleconej kontroli. O godzinie 8.20 po dodzwonieniu się już jest brak miejsc na wizytę. Co ciekawe dzwonię od godziny 8.00 nieustannie i brak odpowiedzi. Na receptę trzeba czekać kilka dni bo panie zawalone robotą, bo nawał pacjentów a drzwi do przychodni zamknięte tylko telefon, którego nikt nie odbiera.” – mówi rozdrażniona pacjentka.

Służba zdrowia została zaszczepiona przeciwko COVID-19 już na początku roku. Dlaczego przychodnie wciąż się nie otwierają?

Dlaczego przychodnie są nadal zamknięte?

– Pacjenci pytają „kiedy w końcu otworzycie przychodnie?”, Co na to NFZ? – „my ich nie zamknęliśmy. W grudniu 2019 roku, zarządzeniem prezesa NFZ, zobowiązaliśmy poradnie POZ, by przez co najmniej dwie godziny tygodniowo umożliwiały pacjentom korzystanie z teleporad.” W obliczu pandemii to teleporada stała się trwałym rozwiązaniem.

Większym problemem jest w tej chwili to, że zwykli pacjenci przez pandemię mają gorszy dostęp do badań i leczenia. Nie wszyscy lekarze podstawowej opieki zdrowotnej chcą badać pacjentów osobiście, a teleporada niestety jest tylko częściowo sprawną metodą i działa, tylko wtedy, jeśli lekarz dobrze zna pacjenta. Można w ten sposób przedłużyć receptę czy doradzić, co zrobić, jeśli pacjent miał skok ciśnienia, ale nie wykryje się w ten sposób choroby nowotworowej.

Nadużywanie jej może być jednak ryzykowne i dla chorego, i dla leczącego. Za błędną diagnozę lekarz może ponieść surowe konsekwencje. Tak, drodzy medycy – błędne rozpoznanie i w konsekwencji niewłaściwe leczenie zaordynowane przez telefon, może przyczynić się do śmierci pacjenta. Trzeba pamiętać, że porada telemedyczna nie zastępuje osobistej opieki lekarza nad pacjentem. Stanowi jedynie uzupełnienie tego procesu i ułatwienie organizacyjne.

Konsultacje telemedyczne są świadczeniem zdrowotnym tak samo, jak wizyta w przychodni.

Teleporady podlegają więc takim samym kryteriom oceny, jak świadczenia medyczne udzielne pacjentowi osobiście. Za błędy medyczne popełnione przy udzielaniu konsultacji telemedycznych, lekarze podnoszą więc odpowiedzialność cywilną, karną oraz zawodową.

Dlatego też istotnymi elementami leczenia na odległość, na które zwraca uwagę Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej (https://nil.org.pl/uploaded_files/1575014546_ps100-19-viii.pdf) są poinformowanie pacjenta o:

  • ewentualnych ograniczeniach konkretnej metody telemedycznej oraz
  • możliwości wyboru przez pacjenta bezpośredniego kontaktu z lekarzem, na każdym etapie udzielania takiego świadczenia telemedycznego.

Od 16 marca, zmieniły się zasady korzystania z podstawowej opieki zdrowotnej. Lekarz pierwszego kontaktu nie będzie mógł, poza kilkoma sytuacjami, narzucić wizyty w formie teleporady.

W myśl nowych regulacji, lekarz nie może odmówić bezpośredniej wizyty, gdy pacjent nie wyraża zgody na teleporadę; cierpi na przewlekłą chorobę i nastąpiło pogorszenie lub zmieniły się objawy; istnieje podejrzenie choroby nowotworowej, a także gdy dziecko nie ma jeszcze 6 lat. W formie teleporady nie może też odbyć się pierwsza wizyta u lekarza, pielęgniarki lub położnej podstawowej opieki lekarskiej, wskazanych w deklaracji wyboru.

Co może zrobić pacjent?

NFZ – w informacji zamieszczonej na portalu pacjent.gov.pl – radzi, by w sytuacji gdy lekarz odmawia przyjęcia bezpośrednio w placówce, dzwonić na numer Telefonicznej Informacji Pacjenta 800 190 590 i zgłosić nieprawidłowości.

Zachęcamy, żeby pacjenci dzielili się z nami zastrzeżeniami dotyczącymi działania przychodni. Jeśli nie mogą się dodzwonić, jeśli lekarz odmawia przyjęcia osobistego albo jest problem z uzyskaniem e-recepty, to warto nas o tym powiadomić. Zainterweniujemy. Sprawdzimy.

REDAKCJA Redakcja wirtualnychelm.pl pracuje codziennie, aby dostarczyć Ci ciekawe i przydatne treści. Naszym najlepszym wynagrodzeniem jest Twoje zaangażowanie – udostępniaj proszę nasze teksty na Facebooku i buduj z nami społeczność wirtualnego Chełma!

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *