Mamy obowiązek zasłaniania ust i nosa na ulicy. Co jednak gdy zacznie padać deszcz? Czy wówczas można, czy nawet dla własnego bezpieczeństwa należy maseczkę zdjąć?
Pomijając kwestię dyskomfortu noszenia mokrej maseczki na twarzy, czy nie będzie ona stanowiła znacznie większego zagrożenia mikrobiologicznego? I to zarówno dla jej użytkownika, jak i innych osób w otoczeniu, jeśli w przemoczonej maseczce będzie trzeba wsiąść do autobusu lub wejść do budynku użyteczności publicznej?
Powyższe pytania skierowaliśmy do Ministerstwa Zdrowia. I cierpliwie czekamy na odpowiedź.
Dostaliście jakąś odpowiedź? Jesienią jeszcze więcej pada, a obowiązek maseczek znów wrócił..
Niestety nadal czekamy na odpowiedź…