Woda nie zawsze zdrowia doda
Badanie wody przeprowadzone 19 lutego w Chełmskim Parku Wodnym wykazało przekroczenie zawartości chloroformu w basenie rekreacyjnym, brodziku dla dzieci, wannach spa, basenie sportowym oraz basenie do nauki pływania. O ile? – na stronie aquaparku nie podano. Brak również informacji, czy po zaleconych działaniach naprawczych (intensywne dolewanie wody świeżej oraz stosowanie specjalnego preparatu) parametry wody mieszczą się już w normie.
Ponadnormatywna zawartość chloroformu (trichlorometanu) w wodzie basenowej ma negatywny wpływ na zdrowie, w szczególności dzieci, ponieważ jest on wdychany przez osoby pływające, wchłaniany przez skórę oraz w przypadku zachłyśnięcia połykany. U korzystających z kąpieli nadmierne ilości chloroformu mogą wywoływać problemy dermatologiczne, podrażnienia oczu, błon śluzowych oraz układu oddechowego, prowadzić do zmian w wątrobie, nerkach i tarczycy, a podejrzewa się, że także zmian genetycznych i nowotworowych.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać woda na pływalniach, zawartość chloroformu nie powinna przekraczać 0,03 mg/l.
