Ten rząd obalą kobiety!

Spontanicznie i solidarnie. Z parasolkami, hasłami, wieszakami i zniczami. Pojedynczo, w parach i całymi rodzinami. Setki osób, kobiet i mężczyzn w różnym wieku wyszło w Chełmie na niedzielny „spacer” ulicami miasta, by zamanifestować swój sprzeciw wobec niehumanitarnego zakazu aborcji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu. W ten sposób, mimo wprowadzonych w związku z pandemią obostrzeń dotyczących zgromadzeń, społeczeństwo otwarcie i stanowczo zakomunikowało władzy: „Mamy dość!”.

„To jest wojna!”, „Walczcie z pandemią, nie z kobietami”, „Myślę, czuję, decyduję”, „Nie dla PiS”, „Morawiecki (nie)stety twój rząd obalą kobiety”, „Macie krew na rekach”, „Piekło kobiet”, „Rewolucja jest kobietą”, „Polska laicka, nie katolicka”… Mimo wielu radykalnych i nie zawsze cenzuralnych haseł pod adresem rządzących i kościoła, w Chełmie nie doszło do incydentów. Wmieszani w tłum protestujących „młodzi patrioci”, którzy przyszli popatrzeć i obfotografować demonstrantki, nie zakłócili manifestacji. Policja nie interweniowała.