Ruchome bruki
Chełmskie bruki może i ładnie prezentują się na zdjęciach z drona, jednak spacer po nich to droga przez mękę. Czy władze piechotą nie chodzą, czy Chełm rzeczywiście jest tak biedny, że miasta nie stać już na naprawę ruszających się płyt chodnikowych i uzupełnienie kostek brukowych? – zastanawiają się mieszkańcy. I nie o estetykę tu idzie, a o bezpieczeństwo pieszych, o które miejscy urzędnicy zobowiązani są dbać.
Niebezpiecznych pułapek nie brakuje w samym centrum, po obu stronach ulicy Lwowskiej od ulicy Lubelskiej do skrzyżowania z ulicą Pocztową. Pod kołami roweru bruk jedynie nieprzyjemnie „chodzi”, ale dla pieszych liczne niestabilne i nierówne płyt, luźne kostki i dziury w bruku stanowią znacznie poważniejsze zagrożenie. Łatwo można się potknąć, do tego po deszczu pod ruchomymi płytami gromadzi się woda. A co dopiero, gdy ktoś nie widzi lub niedowidzi, musi poruszać się o kulach lub na wózku inwalidzkim, czy choćby z wózkiem dziecinnym lub walizką?
No related posts.