Home Opinie Bez Retuszu Dzień Matki… refleksyjnie.
Dzień Matki… refleksyjnie.

Dzień Matki… refleksyjnie.

0
0

Nosi cię pod sercem wiele miesięcy, rodzi w bólu i kocha najmocniej na świecie. Jej dotyk towarzyszy ci od samego początku, oczy wnikliwie próbują wyczytać z twojej twarzy, czego potrzebujesz. Wiesz, że jest blisko i czujesz się bezpiecznie.

Stawiasz pierwsze kroki – trzyma cię za ręce, patrzy z dumą. Mówisz pierwsze słowa – płacze, czuje się autorką cudu. Nie śpi w nocy, czuwa. Chłonie każdy twój oddech, uśmiecha się… Pokazuje ci świat, uczy kochać ludzi i zwierzęta, uczy szanować życie. Chce, żebyś był po prostu dobrym człowiekiem.   

Idziesz do szkoły, nawiązujesz kontakty, zdobywasz wiedzę. Pojawiają się różne problemy, stajesz przed nowymi wyzwaniami. Ona jest cały czas przy tobie. Wspiera, tłumaczy, podpowiada. Nie chcesz jej słuchać, buntujesz się, protestujesz. Chcesz o sobie decydować, chcesz wybierać. Pozwala ci na to, ale cały czas jest obok.

Denerwujesz się, kiedy każe ci wrócić do domu na czas, kiedy każe ci się ciepło ubrać albo zjeść zupę. Ale uwielbiasz Ją, kiedy dziwi się razem z tobą, kiedy znajdujesz pod poduszką prezent od Mikołaja. Lubisz patrzeć, jak zapala lampki na choince i jak przytula kota. Śmiejesz się, kiedy otwiera w nocy drzwi twojego pokoju i każe natychmiast gasić światło i kłaść się spać.                   

Dorastasz, poznajesz nowych ludzi, dokonujesz własnych wyborów, które nie zawsze Jej się podobają. Nie zawsze się z Nią zgadzasz, kłócisz się, nerwy biorą górę. Często się z Nią kłócisz. Ale Ona nadal jest obok ciebie.                                                                                        

Zakochujesz się, zakładasz rodzinę. Masz dziecko, masz już swój własny cud. Zaczynasz wszystko rozumieć. Już wiesz, dlaczego często cię ostrzegała przed czymś, czegoś zabraniała, do czegoś przekonywała, od czegoś odwodziła. Już rozumiesz…      

Twoje dziecko jest dla Niej przedłużeniem twojego dzieciństwa, powrotem do czasów, kiedy czuła, że ma wpływ na kształtowanie nowej osoby. Twoje dziecko jest dla Niej lokatą miłości, której ma jeszcze ogromne pokłady.                                       

Twoje dziecko rośnie, A ty zaczynasz coraz bardziej Ją rozumieć. Przekazujesz mu to samo, uczysz miłości i szacunku, bawisz się, tłumaczysz, chodzisz do kina i na koncerty. Robisz dokładnie to, co Ona: jesteś obok i kochasz bezwarunkowo.                                             

Myślisz o Niej, widzisz Ją, jak wychodzi zza rogu, jak idzie ulicą, niesie siatkę z zakupami. Słyszysz, jak przekręca klucz w zamku, wchodzi do domu. Widzisz, jak przysypia na siedząco przed telewizorem, jak rozwiesza pranie albo jak pije ulubioną czarną kawę i odpala papierosa. Widzisz Jej twarz, kiedy pochyla się nad tobą. Czujesz Jej dotyk na czole. Chcesz znowu usłyszeć Jej śmiech, chcesz z Nią pobyć.

Kupujesz Jej ulubione kwiaty, przechodzisz przez bramę cmentarza.  

„Cześć Mamo, już jestem.”

Dorota Stojańska – Jaroszek      

REDAKCJA Redakcja wirtualnychelm.pl pracuje codziennie, aby dostarczyć Ci ciekawe i przydatne treści. Naszym najlepszym wynagrodzeniem jest Twoje zaangażowanie – udostępniaj proszę nasze teksty na Facebooku i buduj z nami społeczność wirtualnego Chełma!

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *