Nie potrafisz, nie pchaj się na afisz
Jedyną zaletą nowych banerów, mających reklamować Chełmski Park Wodny, jest ich znikoma widoczność. Ten, kto je projektował, talentem wybitnie nie grzeszył. To kolejna nieudolna próba promocji tonącej w długach niefortunnej miejskiej inwestycji. Czekamy, kiedy wdrażające aktualnie plan naprawczy władze spółki ujawnią, czy zamknięty od 12 marca z powodu epidemii Chełmski Park Wodny generuje większe czy mniejsze straty, niż działający?
W maju wiszący na rdzewiejącym ogrodzeniu targowiska miejskiego przy al. Armii Krajowej brudny i wyblakły baner, kuszący mocą wrażeń w chełmskim aquaparku (na zdjęciu poniżej z czasów swojej dawnej świetności), zastąpiono nowym (na zdjęciu u góry). Tym razem, mającym zachęcać do spotkań w parku. Brak poczucia estetyki i znajomości elementarnych zasad projektowania jakiegoś domorosłego grafika sprawił, że wyszło jak wyszło… Kiczowato i tandetnie.
W październiku ubiegłego roku Chełmski Park Wodny reklamował swoje atrakcje na… śmietniku należącym do targowiska miejskiego przy ul. J. Popiełuszki.
No related posts.
Poziom prezesa jest równy poziomowi trotuaru
Prezes ma swój gust i zdanie… Oto komentarz Chełmskiego Parku Wodnego zamieszczony na http://www.facebook.com/wirtualnychelm: „Nieważne jak byle o nas mówili – to z punktu widzenia świadomości marki istotne dla każdej firmy 🙂 Panie Redaktorze – wdrażamy właśnie nową kampanię informacyjną. Grafika opracowana została przez nieprzypadkowego grafika, ale profesjonalistę w swojej branży. Naszym zdaniem jest bardzo ciekawa. Mamy nadzieję, że przyniesie oczekiwany efekt. Przy okazji – plakaty i wcześniejszy baner są sukcesywnie wycofywane z terenu, ale cieszy nas, że archiwizuje je Pan na fotach. Pozdrawiamy i do zobaczenia po otwarciu 🙂 ?”.