Gotowi do walki z koronawirusem?
Brakuje mydła, jednorazowych ręczników i papieru toaletowego w toaletach dla pacjentów poradni Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Chełmie. Z czystością też nie jest najlepiej.
„Miasto, szpital, inspekcja sanitarna są przygotowane na wypadek pojawienia się koronawirusa w Chełmie. (…) nie ma powodu do niepokoju. (…) wdrażamy wszystkie konieczne procedury, począwszy od kwestii dezynfekcji rąk…” – mimo to na antenie chełmskiej rozgłośni zapewnia mieszkańców prezydent Jakub Banaszek, opowiadając o podejmowanych działaniach w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Zapraszamy zatem do obejrzenia, jak 5 marca tuż przed godz. 10.00 wyglądała „kwestia dezynfekcji rąk” w przyszpitalnej przychodni.
Umieszczony w holu szpitala dozownik z płynem do dezynfekcji rąk, który jeszcze nie tak dawno znajdował się tuż przy rejestracji, aktualnie został przeniesiony w mało widoczne miejsce. Jednak ktokolwiek z wychodzących ze szpitala zdołał go dostrzec, nie zaniechał skrupulatnie zdezynfekować ręce.
No related posts.
Chodziłam w lutym na rehabilitację i papier lub mydło bywało ale jak musiałam skorzystać z toalety to na wdechu. Tam po prostu śmierdzi! Sprzątanie jest codziennie ale tak tylko dla picu chyba. W kątach kilkuletni brud. Uchwyt dla niepełnosprawnych i ściany aż lepkie i żółte od brudu. W styczniu byłam w Lublinie na Jaczewskiego. Budynek przecież dużo starszy od naszego szpitala a w toaletach czyściej jak w nie jednym domu. Tam pachnie świeżością a nie było nigdzie żadnego odświeżacza powietrza. Jak się chce to można utrzymać czystość.