(Nie)poradnik chełmski
Ku uciesze mieszkańców grodu nad Uherką Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie opracował poradnik „Jak przetrwać kwarantannę i zalecaną izolację społeczną w trakcie pandemii”. By móc przeżyć 14 dni bez wychodzenia z domu, MOPR radzi zaopatrzyć się w „najpotrzebniejsze” produkty spożywcze: 20 l wody (ciekawe po co, gdy na bieżąco jest w kranie?), zboża (o pszenicę, żyto, owies czy jęczmień w sklepach może być trudno), jajka w proszku (ktoś to jada?), owoce i warzywa w puszkach i słoikach (zamiast tańszych i zdrowszych surowych, których w sklepach pod dostatkiem?), oraz ewentualnie „według upodobań” w cukier, mąkę, zupki w proszku, sucharki itp.
Autorkom tego osobliwego (nie)poradnika podpowiadamy, że mleka ani jaj w sklepach nie sprzedaje się na kilogramy, tylko na litry (1 l mleka średnio waży 960 g, im ma większą zawartość tłuszczu, tym waży mniej) oraz sztuki. Promowane przez „autorytety” MOPR w Chełmie nawadnianie organizmu poprzez wypijanie dziennie 12-15 szklanek ciepłej wody, czyli 3-3,75 l (standardowo pełna szklanka to ok. 250 ml), też zdecydowanie nie każdemu posłuży.
Kwarantanna oraz izolacja społeczna to nie pokuta o wodzie, suchym prowiancie i jedzeniu z puszek. W emitowanych do znudzenia spotach reklamowych Ministerstwo Zdrowia przypomina o zróżnicowanej diecie w czasie epidemii, unikaniu żywności wysoko przetworzonej oraz spożywaniu minimum pięciu porcji warzyw i owoców dziennie. I tego się trzymajmy!
W chełmskim (nie)poradniku nie zabrakło wprowadzających w błąd informacji, by wymienić tylko: „Umyj ręce pod bieżącą wodą z mydłem lub żelem antybakteryjnym”. Otóż nie! Ręce należy myć wodą z mydłem, a gdy to niemożliwe dezynfekować żelem na bazie wysokoprocentowego alkoholu (minimum 60 proc.), ale wówczas zawsze bez użycia wody (żel rozcieńczony wodą traci swoje właściwości)!
Z kolei zalecane przez MOPR pranie kurtek i płaszczy po każdym wyjściu z domu w praktyce jest trudno wykonalne. Może znacznie sensowniej byłoby propagować codzienne mycie się? I oczywiście zdrowy rozsądek!